środa, 1 kwietnia 2015

Bardzo się staram nie ulegać pokusie

Skromna, ale chyba takie lubię najbardziej... Chociaż do mistrzyni daleko, bo zawsze by się chciało coś więcej chlapnąć albo dokleić :)


5 komentarzy:

  1. Też lubię takie proste, ale z doświadczenia wiem, że to jedna z trudniejszych form. Dla mnie rzecz jasna, nie umiem się powstrzymać od dodawania... :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Super jest. Proste piekne:) Ale tak, jak w szyciu...dolozysz tylko jedna kokardke, albo guzik i juz po wszystkim.
    U mistrzyni tez piekne rzeczy. Kopniaka przesylamy, zeby dobrze dzialo sie i towrzylo :)

    OdpowiedzUsuń
  3. Proste i ładne :) dla mnie to forma Tworzenia prawie niedostępna, dusze mam bardzo barokowa :)

    OdpowiedzUsuń
  4. Efekt świetny, ja to zawsze coś dorzucę nawet jak obiecuję ze tym razem ma być mniej:) no tak już mam więc u Ciebie podziwiam:)))

    OdpowiedzUsuń
  5. Efekt świetny, ja to zawsze coś dorzucę nawet jak obiecuję ze tym razem ma być mniej:) no tak już mam więc u Ciebie podziwiam:)))

    OdpowiedzUsuń